Skąd się tu wzięłem?

Umówiony na spotkanie z fotoreporterką Moniką Bajkowską poszedłem na ulicę Emilii Plater w Warszawie gdzie obok hotelu Intercontinental odbył się protest grupy osób sprzeciwiającej się budowie hotelu w Lhasie, stolicy Tybetu.

Przybyłem tam przed uczestnikami protestu, który rozpoczął się po godzinie 17 we wtorek 5 listopada 2013 roku czasu warszawskiego. Przed hotelem czekali na protestujących Policjanci mający zapewnić im oraz widzom i przechodniom, bezpieczeństwo. Kilka minut później przybył przewodniczący zgromadzenia Piotr Cykowski z bajeczną Moniką. Piotr uzgodnił z dowódcą oddziału Policji miejsce i czas spotkania. Następnie wraz z Moniką rozdał uczestnikom spotkania ulotki, plakaty i tablice informujące o przyczynach protestu. Monika wręczyła mi ulotki do rozdawania przechodniom i widzom a gdy wykonałem zadanie otrzymałem od niej plakat z zdjęciami, na którym pokazano do czego prowadzą demonstracje, protesty itp. działania sprzeciwiających się decyzjom Władz Państwowych. Na plakacie znajdowały się dwa napisy:

INTERCONTINENTAL GET OUT OF TIBET

oraz

OCCUPATION IS NO VACATION.

Wszystkie napisy wykonano w języku angielskim co jest niezrozumiałe dla mnie wychowanego w wspólnocie państwowej, która do gęsi nigdy się nie zaliczała. Jestem z przekonania kosmitą, w którego żyłach płynie krew wielu narodów a z urodzenia Polakiem proponującym mieszkańcom naszej planety uznanie języka polskiego jako podstawowego języka urzędowego Organizacji Narodów Zjednoczonych, która według napisanej przeze mnie Konstytucji Mieszkańców Planety Ziemia może stać się jedyną Unią narodów zamieszkujących Układ Słoneczny. Fotoreporterka wykonała nam sporo zdjęć a mi do plakatu dodała tablicę przymocowaną do listewki. Spotkanie odbyło się w ciszy i zakończyło życzliwym pożegnaniem ochraniających nas Policjantów.

Następnego dnia napisałem większą część tego tekstu publikując go na mojej stronie gdzie podlinkowałem w nim wiele słów. Imię i nazwisko Moniki podlinkowałem adresem jej strony https://www.monikabajkowska.pl/, z której wszedłem na Ateliorę. Zarejestrowałem się tu i opublikowałem ten tekst.

Zgłoś
Komentuj
Schowaj komentarze
Wpisz komentarz:
(Maksymalna ilość znaków: 1024) Pozostało 1024 znaków.
Musisz być zalogowany, aby komentować i oceniać zdjęcia.
Możesz się zalogować lub zarejestrować
Dodaj komentarz
Komentarze uzytkowników:
Skomentuj teraz!